poniedziałek, 23 lipca 2012

Temu mleczku dziękujemy!

Hej kochani :*

Po długiej nieobecności,która była spowodowana moją przeprowadzką od rodziców do innego miasta ( z powodu rozpoczęcia już niebawem studiów mgr) przybywam do Was z recenzją MLECZKA PIELĘGNUJĄCEGO firmy Johnsons Baby. Jestem zawiedziona tym produktem , być może po prostu moja skóra mówi NIE dla tego mleczka, a u Was np. sprawdza się rewelacyjnie. W moje posiadanie wpadło 4 miniaturowe produkty tej firmy :

* łagodny płyn do mycia ciała i włosów
* mleczko pielęgnujące
* ochronny krem przeciw odparzeniom
* krem pielęgnujący

A więc po kąpieli pomyślałam,że nadeszła pora aby spróbować owego mleczka, nigdy bym nie pomyślała ,że produkt przeznaczony zwłaszcza dla dzieci wywoła u mnie pieczenie ,swędzenie i kilka czerwonych kropeczek :( oczywiście odczekałam stosowną chwilkę zanim nałożyłam ten produkt tylko na swoje nogi i już po kilku sekundach przeszło mnie uczucie pieczenia, szybko polałam nogi zimną wodą , następnie zmyłam produkt i jeszcze raz opłukałam, zaraz też pojawiły się drobne kropki, ale pomógł mi mój nieodzowny faworyt na wszelakie podrażnienia krem BAMBINO , problem znikł po jakimś czasie uf... na szczęście ,ale do mleczka na pewno już nie wrócę.


Czy Wy również miałyście złe doświadczenia z tym mleczkiem?


28 komentarzy:

  1. Ja keratynę używam także, ale w postaci mgiełki keratynowo-glicerynowej, pisałam o niej w notce o ZSK :) a co do mleczka, to miałam jakąś mini wersję i też nie byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. róznie mowiąo ich produktach...ja chyba zamowie sobie to sekretne pudełeczko od nich i sama zobacze!
    pozdrawiam i zapraszam...obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam tego mleczka.. A co do alterry, to nie możliwe by je wycofali, musza być na półkach obok balsamów do ciała i olejków;) Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło mi,ze podoba Ci sie u mnie obserwuje i zapraszam do obserwacji:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm nie miałam tego mleczka:)
    obs-lady1307

    OdpowiedzUsuń
  6. nie używałam ale słyszałam już gdzieś że jest niefajne ;/ i nie będę go raczej mieć a co dopiero dziecko ?? ;o eh eh

    OdpowiedzUsuń
  7. no tak chodziło mi właśnie o to że jak ktoś to zaaplikuje bobaskowi to mu zrobi wielką krzywdę :(

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję ślicznie za rady :) obserwujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam chwilowo jakiś problem z dodaniem, ale zaraz spróbuję jeszcze raz ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pisze mi, że nie może się załadować :( ale jak nie dziś to jutro :) wyjeżdżam 16.08 :) już nie mogę się doczekać ! a jak Twoje wakacje :) ?

    OdpowiedzUsuń
  11. byłam w Turcji jak miałam 9 lat ! :) bardzo miło wspominam :) zrobiłam sobie tam warkoczyki i nie zapomnę smaku kukurydzy na mieście :D

    OdpowiedzUsuń
  12. ja postawiłam na tą z Kobo, ponieważ bałam się tych silikonów i nie chciałam zapchać porów :( ale myślę, że ta z Sephory może być lepsza jako baza pod podkład. Ta z Kobo jest bardzo delikatna ze względu na swój skład :)

    OdpowiedzUsuń
  13. możesz ją bez obaw wypróbować bo cene też ma niską jakieś 19 zł :) a ta z Sephory pewnie trochę straszy ceną :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Obserwuję, liczę na rewanżyk ; )

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję za komentarz, niedługo napiszę recenzję tej bazy:) Za kilka dni powinna być, bo się zbieram do tego i zbieram, a to już druga buteleczka;)
    Widzę, że mamy identyczne szaty graficzne!:)) A myślałam, że jestem taka wyjątkowa:P chlip
    Jasne, że obserwujemy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie używałam mleczka Johnsons Baby, ale spotkałam się już z niepochlebnymi komentarzami na temat kosmetyków dla dzieci tej firmy. Niby takie delikatne i kojące, ale okazuje się, że to kompletne podrażniuchy i tyle.
    Dziękuję za odwiedziny :) Oczywiście, że obserwujemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie miałam tego mleczka.

    Obserwujemy.?

    OdpowiedzUsuń
  18. mam to mleczko i nic u mnie nie wywołuje :))
    fajnego masz bloga obserwujemy ?:)

    OdpowiedzUsuń
  19. niee :) o mleczku mam dobre zdanie :D aa najbardziej krem przeciw oparzeniom najlepszy! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Od mleczek wolę toniki. Cera jest po nich świeższa.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie kupuję produktów tej firmy...:-/

    OdpowiedzUsuń
  23. nie lubię mleczek. wolę żel do twarzy a potem przemywam jeszce tonikiem. jakoś nigdy do mleczek nie miałąm przekonania - wydaje mi się że zostawiają taką tłustą wartwę na skórze, ale być może to tylko moje odczucia :)

    www.healthysportlife.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja również dostałam taką paczuszkę tylko w moim zestawie nie było mleczka. Ogółem te produkty co dostałam są zadowalające:)

    Zapraszam do mnie na nowy wpis +Obserwuję i liczę na to samo z twojej strony:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja dopiero czekam na przesyłkę z tymi produktami :) nie jestem pewna czy wybrałam mleczko, ale teraz na pewno podejdę do niego z dystansem. Dzięki za ostrzeżenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam tego mleczka ;)
    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ciekawy blog;)
    zapraszam i obserwuje;p

    OdpowiedzUsuń